Miedziowe Centrum Zdrowia docenia wsparcie KGHM
Powróć do listy artykułówMiedziowe Centrum Zdrowia docenia wsparcie KGHM. Dr Marek Ścieszka jest dyrektorem Miedziowego Centrum Zdrowia ds. Medycznych. Placówka medyczna od wielu dziesięcioleci współpracuje z KGHM Polska Miedź S.A.
Dr Ścieszka przyznaje, że wsparcie KGHM zawsze jest bardzo ważne i pomocne. - To szczególnie ważne przy dużych inwestycjach, takich jak na przykład budowa przychodni w Legnicy – mówi dr Ścieszka - Oczywiście Fundacja wspiera wszystkie szpitale i nie jesteśmy jakoś szczególnie wyróżniani. Szpitale z terenu Lubina, Głogowa i MCZ otrzymują wsparcie w zakupie sprzętu, prowadzimy też programy badań mieszkańców tych rejonów.
KGHM sponsoruje też badania medyczne. Na przykład na zawartości ołowiu w organizmie dla dzieci z okolic zbiornika poflotacyjnego Żelazny Most. - Badaliśmy też mieszkańców Głogowa, gdy kilka lat temu był tam jego podwyższony poziom tego metalu w wyniku wyrzutu siarkowodoru do powietrza przy jednym z szybów. Przebadaliśmy wówczas kilkaset osób – mówi dr Ścieszka.
Obecnie Miedziowe Centrum Zdrowia jako jedyna placówka w kraju posiada dwa oddziały zabiegowe - laryngologię i okulistykę. Ciekawostką jest fakt, że te oddziały posiadają wyposażenie wykonane z miedzi przeciwdrobnoustrojowej.
- Badania wykazały, że blaty stołów czy uchwyty szafek wykonane ze stopu miedzi mają właściwości bakteriobójcze, nie rozwijają się na nich drobnoustroje – podkreśla Marek Ścieszka - Potwierdziliśmy wspólnie z Wrocławskim Uniwersytetem Medycznym, że ilość drobnoustrojów chorobotwórczych wykrytych w badaniu mikrobiologicznym na oddziałach znacząco spadła po zastosowaniu takich rozwiązań.
Nasz rozmówca podkreśla, że w chwili obecnej najważniejszą inwestycją miedziowego Centrum jest przeniesienie Oddziału Intensywnej Terapii. Zostanie on także zostanie wyposażony w miedź drobnoustrojową. W planach jest też uruchomienie sali hybrydowej dla oddziału kardiologicznego.
- Otrzymujemy sporo zapytań z innych szpitali o produkty wykonane ze stopu miedzi. Także producenci zaczęli patrzeć w tym kierunku. Wydaje się, że w bliskiej przyszłości będą oni wprowadzać takie rozwiązania do swojej oferty. Skoro rozmawiamy o stosowaniu miedzi w medycynie, jeśli nie my to kto ma to robić? – kończy Marek Ścieszka.